27 października, obchodziliśmy Święto Patrona Szkoły.
W tym roku ten dzień był jeszcze bardziej uroczysty, bowiem gościliśmy wielu znamienitych gości, z którymi spotkaliśmy się pod pomnikiem Kostka Jagiełły, by tam zapoznać zgromadzonych z życiorysem tego niezwykłego człowieka, który oddał życie za wolność.
Kostek Jagiełło urodził się 12 lipca 1916 roku
w podwarszawskiej wsi Huta Żelechowska. W poszukiwaniu lepszych warunków życia rodzina Jagiełłów jeszcze pod
koniec wojny przeniosła się do stolicy.
Konstanty ukończył bezpłatną szkołę powszechną, ale
z powodu trudnej sytuacji materialnej nie podjął dalszej nauki
w gimnazjum. Początkowo pracował jako goniec. Następnie rozpoczął działalność w Czerwonym Harcerstwie. Jego zamiłowaniem był sport –zwłaszcza boks, który czynnie uprawiał w klubach „Skra” i „Prąd”. Podczas kampanii wrześniowej Konstanty zgłosił się do wojska, gdzie pełnił funkcję sanitariusza. Kostek w trakcie wojny przystąpił do działalności konspiracyjnej – dla tego celu poświęcił mieszkanie swojej matki, wraz
z przyjaciółmi zajął się tworzeniem pisma „Barykada Wolności”. 1 sierpnia 1940 roku Konstanty Jagiełło został aresztowany przez gestapo. Brutalne śledztwo, w czasie którego wybito mu prawie wszystkie jego zęby ( stąd pseudonim „Bezzębny”) nie złamało go. Następnie Kostek trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego AUSCHWITZ jako więzień o numerze 4507. Kostek również w obozie przystąpił do działalności konspiracyjnej. Przez 4 lata pracował z Tomaszem Sobańskim jako obozowy dekarz, co dawało mężczyznom dużą swobodę do poruszania się po obozie. Dzięki temu m.in. przewozili ukryte lekarstwa chorym więźniom. 27 czerwca 1944 roku Kostek wraz z Tomaszem Sobańskim podjął próbę ucieczki z obozu w celu przekazania na zewnątrz planów obozu. Wraz z dokumentami, fotografiami i negatywami ukryli się w piwnicy. Ucieczkę
w nocy uniemożliwił im postawiony przed piwnicą ciężki motor. Ucieczki dokonali dopiero nazajutrz. Uciekinierzy przedostali się do Brzeszcz, a potem pieszo doszli do Krakowa. Wkrótce Konstanty wyjechał do Warszawy, by nawiązać odpowiednie kontakty i załatwić pomoc dla więźniów
z Auschwitz. W połowie lipca 1944 roku powrócił w okolice Oświęcimia, by nadal pomagać w ucieczce osadzonym.
27 października 1944 roku w Zasolu wraz z innymi działaczami, Kostek miał przeprowadzić akcję przejęcia uciekających więźniów z Auschwitz – jednak okazało się to być zasadzką. Konstanty Jagiełło został zastrzelony.
Minutą ciszy uczciliśmy pamięć naszego patrona, a następnie zostały zapalone znicze oraz złożone kwiaty na jego symbolicznej mogile.
Mieliśmy także okazję gościć przybyłych w murach naszej szkoły.
Jesteśmy dumni z tego, że patronem naszej placówki, jest tak wspaniała osoba, człowiek który żył zaledwie dwadzieścia osiem lat, jego postawa jest godna naśladowania, a pamięć o nim pozostanie z nami na zawsze.
.